Connect with us

Biznes

500 zł mandatu z powodu stwierdzenia na krakowskim lotnisku: gdybym nawet miał bombę

Published

on

fot. PAP

500 zł mandatu dostał krakowianin, który – w odpowiedzi na pytanie pracownika lotniska o zawartość bagażu podręcznego – użył stwierdzenia “gdybym nawet miał bombę…”. Zdanie to uruchomiło lotniskowe procedury bezpieczeństwa.

34-letni krakowianin podczas kontroli bezpieczeństwa na krakowskim lotnisku przed lotem do Monachium na pytanie pracownika ochrony o zawartość bagażu podręcznego odpowiedział: “gdybym nawet miał bombę…”.

 

“Sarkastyczne stwierdzenie krakowianina uruchomiło natychmiast lotniskowe procedury bezpieczeństwa” – przekazał w środę Karpacki Oddział Straży Granicznej.

 

Advertisement

Na lotnisku pojawili się pirotechnicy. Utworzona została strefa bezpieczeństwa, w której przystąpiono do sprawdzenia bagażu. Walizkę podróżnego prześwietliły specjalistyczne urządzenia i detektory. Bagaż sprawdził też pies wyszkolony do wykrywania materiałów wybuchowych.

 

W walizce nie znaleziono materiałów wybuchowych, a jedynie rzeczy osobiste właściciela.

 

Mężczyzna wyraził skruchę tłumacząc swoje słowa stresem. Otrzymał mandat w wysokości 500 zł. “Żartowniś może i tak mówić o sporym szczęściu, ponieważ udało mu się odlecieć zarezerwowanym lotem z Krakowa. Bardzo często po tego typu +sucharach+ kapitanowie statków powietrznych nie zezwalają takim pasażerom na wejście na pokład samolotu” – wyjaśniła straż graniczna.

Advertisement

 

Incydent nie spowodował opóźnień w lotach.(PAP)

 

autor: Beata Kołodziej

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Biznes

W Pile rusza produkcja podwozi samochodów specjalnych GRALION

Published

on

By

W Pile powstaje fabryka, w której montowane, a docelowo produkowane będą podwozia pojazdów ciężarowych GRALION z pełną homologacją w Polsce. To samochody z przeznaczeniem specjalnym, na które długo czekały polskie służby i jednostki wojskowe.

Inauguracja inwestycji oraz prezentacja pierwszych podwozi miała miejsce we wtorek na placu ANS im. Stanisława Staszica w Pile w obecności Grzegorza Piechowiaka Sekretarza Stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii oraz przedstawicieli służb mundurowych i samorządowców.

Pierwsze podwozia mają zjechać z linii montażowych już w sierpniu tego roku. W okresie 5 lat, inwestor planuje rozwinąć produkcję do 1600 szt. W tym czasie również podwozie zostanie w całości spolonizowane i w 80% produkowane w Polsce. Ostatnimi tego rodzaju pojazdami produkowanymi w Polsce były samochody marki STAR.
Nowa inwestycja zostanie zrealizowania w ramach Polskiej Strefy Inwestycji w Kostrzyńsko – Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.

– Ta inwestycja będzie wytyczała nową przyszłość rozwoju naszego miasta. Jest dowodem na to, że region pilski jest atrakcyjnym terenem dla nowoczesnego przemysłu. Oferuje nie tylko infrastrukturę, ale także wykształcone kadry, przy jednoczesnym wsparciu władz samorządowych. W fabryce zatrudnienie docelowo znajdzie prawie 200 osób, a z biegiem lat i rozwoju ta liczba będzie rosła. Zyskają również lokalni przedsiębiorcy, którzy wejdą we współpracę z inwestorem – powiedział Minister Grzegorz Piechowiak – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, Pełnomocnik Rządu ds. Inwestycji Zagranicznych.

Historia zatoczyła koło, produkcja specjalnych podwozi ciężarowych w Pile, to dobra tradycja regionu pilskiego, która powraca na teren dawnej Wyższej Oficerskiej Szkoły Samochodowej (obecnie ANS- Akademia Nauk Stosowanych). Młodzież, którą obecnie kształcimy na kierunku „Mechanika i budowa maszyn” w przyszłości będzie miała szansę praktykować, zdobywać doświadczenie, a później pracować w fabryce w naszym regionie.

-To ważny dzień dla naszej akademickiej społeczności – powiedział Rektor Donat Mierzejewski z Akademii Nauk Stosowanych w Pile.

W fabryce montowane, a później również samodzielnie produkowane, będą dwa typy podwozi Gralion 244 oraz Gralion 266. – Są to podwozia terenowe, wykorzystywane głównie do zabudowy samochodów z przeznaczeniem specjalnym, np. wozy strażackie czy karetki, ale także samochody na użytek służb celnych czy leśników. Ojczyzną aut jest włoska fabryka Tekne.

Advertisement

-Współpraca, którą nawiązaliśmy z włoskim przemysłem, pozwoli nam na polskim rynku być konkurencyjnym cenowo, a jednocześnie uniezależnić się od zagranicznych dostawców i narzucanego przez nich czasu oczekiwania na gotowe podwozia – mówi Wojciech Maślany, prezes Hilltech Truck.

Podwozia typu Gralion to nowość na polskim rynku pojazdów specjalnych. Ich głównym atutem jest zawieszenie, które poprzez zastosowanie technologii mostów portalowych uzyskują prześwit powyżej 40 cm, co w tej w tej klasie pojazdów jest wyższe od tradycyjnych konfiguracji. Dzięki tak wysokiemu prześwitowi podwozie GRALION zapewnia dużo lepsze możliwości pokonywania trudnych terenów. Dodatkowo pojazd występuje w wersji 4×4 lub 6×6, co gwarantuje pełną mobilność i niezawodność nawet na najbardziej wymagających miejscach.

Podwozia mogą być wykorzystywane zarówno jako podstawa do średnich wozów strażackich, które będą w stanie dotrzeć do nawet najtrudniejszych miejsc, ale również jako wojskowy pojazd bazowy w wersji podstawowej lub opancerzonej, karetki, pojazdy do ewakuacji, pojazdy serwisowe dla kolei czy w usługach komunalnych. Pojazd posiada również pełną homologację cywilną z Euro6, więc jest to także rozwiązanie dla odbiorców indywidualnych np.: pod kampery przeprawowe.

Continue Reading

Biznes

Wojciech Dąbrowski: projekt budowy elektrowni jądrowej w Koninie przebiega zgodnie z planem

Published

on

By

art. sponsorowany

Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, spotkał się z Whang Joo-ho, prezesem KHNP – koreańskim partnerem w budowie elektrowni jądrowej w Polsce. W spotkaniu uczestniczył również Karol Rabenda, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Zygmunt Solorz, główny akcjonariusz i przewodniczący rady nadzorczej ZE PAK i Jakub Rybicki, prezes zarządu PGE PAK Energia Jądrowa.

Projekt budowy elektrowni jądrowej w regionie konińskim przebiega zgodnie z planem. Utrzymujemy szybkie tempo realizacji prac i trzymamy się uzgodnionego harmonogramu. Cyklicznie realizujemy warsztaty, na których razem z naszym partnerem omawiamy poszczególne elementy projektu” – mówi Wojciech Dąbrowski, prezes zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej. „Regularne kontakty z naszymi partnerami są kluczowym elementem wymiany informacji nt. przygotowań do inwestycji na wszystkich polach działania, tak aby projekt był realizowany zgodnie z założeniami” – dodaje Wojciech Dąbrowski.

Przedstawiciele PGE i KHNP w ramach cyklu regularnych spotkań i warsztatów omawiają bieżące i przyszłe działania w projekcie jądrowym, w tym kwestie finansowania projektu i harmonogramu budowy. Pierwszy prąd z planowanej elektrowni jądrowej może popłynąć już w 2035 roku.

Advertisement

 

Continue Reading