Connect with us



<

Wiadomości

Samoobsługowy defibrylator w starostwie

Published

on

Teraz będzie jeszcze bezpieczniej. W Starostwie Powiatowym w Pile przy al. Niepodległości 33/35, pojawił się samoobsługowy defibrylator AED do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Urządzenie jest dostępne na parterze, zaraz przy wejściu, przy Biurze Obsługi Mieszkańców. Jego użycie jest bardzo łatwe. Mimo wszystko pracownicy starostwa przejdą dodatkowe szkolenia z pierwszej pomocy i obsługi AED.

Defibrylator AED wraz zestawem trzech fantomów został zakupiony ze środków, które Powiat Pilski otrzymał od Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń na Życie spółka akcyjna w ramach realizacji zadania „Likwidacja istotnych zagrożeń w zakładach pracy związanych z utratą życia i zdrowia pracowników, zmniejszenie liczby wypadków oraz ograniczenie zachorowań” .

– W miejscu publicznym takim jak urząd, gdzie miesięcznie przychodzi około 300 mieszkańców, do tego pracuje blisko 200 osób, takie urządzenie może okazać się bardzo przydatne. Nie wiemy bowiem, kiedy ktokolwiek z nas będzie potrzebował pomocy. Dodam, że tylko w ubiegłym roku do Szpitala Specjalistycznego w Pile trafiło 733 pacjentów z zawałem serca, w tym 230 z samej Piły. Te liczby pokazują, jak wiele jest przypadków, kiedy życie ludzkie jest bezpośrednio zagrożone – powiedział Eligiusz Komarowski, starosta pilski.

Prezentację działania defibrylatora przeprowadzili strażacy ratownicy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile.

Advertisement

– Osobę, która straci przytomność należy położyć na plecach i cały czas ją resuscytować. Po otwarciu opakowania elektrody defibrylatora przyklejamy do ciała i czekamy na komunikaty, bo defibrylator AED sam podpowiada nam, krok po kroku, co mamy robić i podejmuje decyzję o defibrylacji – tłumaczył mł. bryg. Zbigniew Szukajło, z KP PSP w Pile.

Urządzenie będzie ogólnodostępne już od poniedziałku. Pracownicy Starostwa Powiatowego w Pile jeszcze w tym tygodniu przejdą dodatkowe szkolenie na nowych fantomach z zakresu udzielania pierwszej pomocy i korzystania z defibrylatora. A warto wiedzieć, że służy on do reanimacji nie tylko dorosłych, ale również dzieci, a także noworodków. Dlatego zestaw Little Familie do nauki składa się z trzech fantomów.

– Wielu z nas najpewniej było świadkiem nieszczęśliwych wypadków. Często boimy się udzielać pomocy z obawy, że pogorszymy jeszcze sytuację. Jestem przekonany, że wielokrotne ćwiczenia wykonane na fantomach pomogą pracownikom Starostwa Powiatowego w Pile pokonać strach, dadzą poczucie pewności i tym samym w przyszłości być może pomogą uratować nie jedno życie. Te działania wpisują się w politykę prozdrowotną, którą powiat od lat realizuje – podkreślił jeszcze starosta pilski.

To nie jedyne działania na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców podejmowane przez Starostwo Powiatowe w Pile. Nadal trwa „CZADowy konkurs” O, organizowany razem z Komendą Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Pile, w którym mieszkańcy powiatu pilskiego mogą wygrać czujki tlenku węgla.

Advertisement

– Rozpowszechnianie wiedzy na temat zagrożeń jakie może spowodować czad przynosi pozytywne efekty. W ubiegłym roku na terenie powiatu zanotowaliśmy 30 przypadków podtrucia tlenkiem węgla, kiedy jeszcze rok wcześniej 45. Do tego, na szczęście, nie było już żadnych ofiar śmiertelnych – podsumował bryg. Rafał Mrowiński, komendant PSP w Pile.

Relacja video tylko w Telewizji Internetowej www.ITVPILA.pl.

Advertisement
Continue Reading
Advertisement
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Na sygnale

“Ciemna strona” policyjnych szkoleń w Pile

Published

on

By

fot. SP Piła

W ostatnich dniach w Szkole Policji w Pile odbyły się dwa kursy, które rzuciły światło na tę często pomijaną, ale niezwykle istotną stronę szkoleń policyjnych. Choć “ciemna strona” może wydawać się tajemnicza i groźna, to właśnie na niej policjanci uczą się radzić sobie w najbardziej wymagających sytuacjach, co w konsekwencji przekłada się na ich profesjonalizm i skuteczność w służbie społeczeństwu.

Pierwszy z kursów skoncentrował się na technikach kryminalistycznych, a uczestnicy mieli okazję doskonalić umiejętności w trudnych warunkach. Zajęcia realizowane były w porze nocnej, co dodatkowo podkreślało realistyczność sytuacji, jakie mogą napotkać funkcjonariusze podczas prowadzenia czynności w terenie. Ćwiczenia obejmowały ujawnianie i zabezpieczanie śladów na miejscu zdarzenia, co jest kluczowym elementem pracy każdego technika. Opanowanie tych umiejętności w warunkach ograniczonej widoczności może mieć kluczowe znaczenie dla skuteczności postępowań przygotowawczych.

Drugie szkolenie dotyczyło udzielania pierwszej pomocy, również – jak się okazało – w niecodziennych warunkach. Podczas egzaminu praktycznego, który odbył się w momencie, gdy zgasło światło, słuchacze zostali postawieni w nowych, nieprzewidzianych warunkach. Musieli szybko i skutecznie zareagować, wykorzystując swoją wiedzę i umiejętności, aby udzielić pomocy poszkodowanym. To doświadczenie nie tylko sprawdziło ich przygotowanie do działań w sytuacjach awaryjnych, ale także nauczyło elastycznego myślenia i szybkiego reagowania w dynamicznych warunkach.

Advertisement

„Ciemna strona” szkoleń policyjnych, czyli nauka działania w nocy, to nie tylko testowanie umiejętności technicznych i taktycznych, ale także rozwijanie odporności psychicznej i umiejętności adaptacji do zmieniających się warunków. Dzięki takiemu podejściu funkcjonariusze są lepiej przygotowani do radzenia sobie z różnorodnymi sytuacjami, jakie mogą napotkać w rzeczywistej służbie. Ostatecznie, to pozytywne doświadczenia z kursów mogą przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa społecznego i skuteczności interwencji policyjnych.

Continue Reading

Wiadomości

Nie marnujmy żywności w Święta

Published

on

By

fot. PAP

Ponad 17 proc. konsumentów przyznaje, że podczas świąt wielkanocnych w ich domach marnuje się żywność, która jest potem wyrzucana do kosza, a 76,5 proc. twierdzi, że u nich to się nie zdarza – wynika z sondażu UCE Research i Grupy Offerista.

Według raportu 76,1 proc. Polaków na co dzień wciąż oszczędza na zakupach żywnościowych, np. szukając tanich produktów lub atrakcyjnych promocji; 17,2 proc. rodaków tego nie praktykuje, 5,4 proc. ankietowanych jest niezdecydowanych, a 1,3 proc. w ogóle nie interesuje się takim ograniczaniem wydatków.

Wyjaśniono, że artykuły spożywcze są oszczędnie kupowane głównie przez osoby uzyskujące 1000-2999 zł i mniej niż 1000 zł netto miesięcznie, a także 3000-4999 zł. Trwonienie żywności przeważnie jest domeną najlepiej zarabiających Polaków, którzy otrzymują na rękę powyżej 9000 zł.

– Obecnie blisko 80 proc. Polaków oszczędza na zakupach żywnościowych głównie z powodu wysokiej inflacji. Aspekt niemarnowania żywności często jest postrzegany wyłącznie przez pryzmat finansowy. Chodzi o niewyrzucanie jedzenia, za które trzeba było wcześniej zapłacić. Jednak tę zasadę konsumenci zazwyczaj łamią w dwóch okresach – Bożego Narodzenia i Wielkanocy – poinformował cytowany w wynikach raportu współautor badania Robert Biegaj.

 

Advertisement

Wówczas – jak dodał – trwonienie artykułów spożywczych, a przez to również pieniędzy, przybiera na sile. “Jest to związane z tym, że Polacy chcą mieć wszystkiego pod dostatkiem, szczególnie gdy zapraszają gości. Często nie dostrzegają faktu, że kupują za dużo produktów, które finalnie lądują w koszu na śmieci” – wskazał.

Według Biegaja, oszczędną postawę reprezentują przede wszystkim mieszkańcy miast liczących 200-499 tys. ludności i bardziej zaludnionych.

– Osoby zamieszkujące duże i średnie miasta częściej ostrożnie wydają pieniądze na zakupach spożywczych, bo z reguły żywność jest u nich droższa niż na wsiach i w małych miasteczkach – stwierdził Biegaj.

Badanie zostało przeprowadzone w dniach 13-14 marca br. metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE Research i Grupę Offerista na próbie 1007 dorosłych Polaków.(PAP)

Advertisement
Continue Reading

Advertisement
Advertisement